Zadania: Gra życia
Dobrze, że cię widzę {PLAYER_NAME}. Twój ojciec był u Bena Starka w "Domu Wschodzącego Słońca" całą noc. Szkoda, że go nie widziałeś rano. Pijany jak świnia. Stracił ostatniego dolara. Matka była bardziej niż smutna, ale wiesz jaka ona jest. Jest aniołem i pewnie wybaczy twojemu ojcu, nawet jeżeli przegrał jej ostatnie pantalony. Twoja siostra Anna prosiła aby jej pożyczyć parę drobnych, żeby mogła kupić jedzenie. Możesz mi je oddać?
brak
Bez Ciebie twoja rodzina nie wyglądałaby tak dobrze. Ach, nadchodzi twoja siostra.
- Klasa postaci: Zawadiaka
Witaj {PLAYER_NAME}. Dziękuję za uregulowanie moich długów u Henrego.
Myślę, że wciąż musisz się nauczyć jak czyścić buty, wchodzi klient do salonu, zza twoich pleców, chce zwrot swoich pieniędzy. Hmmm, jego buty wyglądają nieskazitelnie… Ostrożnie, wyciąga swój kij!
brak
Nie lubię kiedy walczysz, ale w sytuacji gdy nie masz wyboru. Nie jesteś w stanie poradzić sobie ze wszystkim.
- Załatwione: Czyszczenie butów [1100] (Gra życia)
- Pokonaj Niezdyscyplinowany typ
Wciąż pamiętam jak rzucałeś kamieniami w puszki. Kiedy byłeś dzieckiem to było twoje największe marzenie by być kiedyś sławnym rewolwerowcem. Zobacz jednak co się stało z naszym ojcem. On na pewno wiedział jak używać broni, ale na tym wiedza się kończyła. Jeżeli on nadal będzie tak robił to straci swoją marną pracę na polach bawełny. Czy mógłbyś zrobić jego pracę na dziś? On już prawdopodobnie wrócił do „Wschodzącego Słońca” i przegrywa resztę pieniędzy z Benem Starkiem.
brak
Nie wyglądasz na zbyt szczęśliwego, ale nie zapominaj co ojciec przeszedł przez ostatnie lata. Zatrzymaj te kilka dolarów. Ojciec i tak by je znów przegrał.
- Załatwione: Prosiłeś się o to [1101] (Gra życia)
- Zbieranie bawełny (8/8)
Jestem pewna, że możemy wrócić na nogach. Martwię się tylko o ojca. Jest zupełnie inną osobą odkąd go wydalono z wojska dwa lata temu. Mam nadzieję, że kiedyś o tym zapomni… Musimy patrzeć w przyszłość. Widziałam ogłoszenie w którym szukają ludzi do pracy na plantacji trzciny cukrowej.
brak
Dobra i uczciwa praca zawsze popłaca. Och, co tam przyniosłeś? Czy znalazłeś to na polu? Zastanawiam się do czego to się przyda?
- Załatwione: Praca na plantacji [1102] (Gra życia)
- Zrywanie trzciny cukrowej (12/12)
Oczywiście praca na polu jest wyczerpująca. Znalazłam dla ciebie o wiele bardziej relaksującą pracę jako chłopiec do gazet. Dzięki temu będziesz mógł się pokręcić po mieście i poznać parę osób. Proszę mógłbyś przynieść mi gazetę kiedy skończysz?
brak
Przejrzymy oferty pracy…
- Załatwione: Słodka praca [1103] (Gra życia)
Wojsko szuka rekrutów. To byłoby coś dla Ciebie. Lepiej jednak nie mówić o tym ojcu. On od razu smutnieje gdy słyszy słowo „wojsko”.
brak
Nie powinieneś być teraz w forcie? Wojskowa musztra ci nie pasuje? Jesteś taki jak twój ojciec pod tym względem, on też nigdy nie mógł słuchać rozkazów.
- Załatwione: Lekko zarobione pieniądze [1104] (Gra życia)
- Obserwacja fortecy (8 godzin)
Obserwuję kaprala od jakiegoś czasu. Czy to możliwe, że odkryli twoją dezercję?
brak
Ty i Twój ojciec jesteście bardzo podobni do siebie, jeżeli chodzi o osiąganie celów. Zrób to, albo zostaw. Jestem poważnie zaniepokojona! Armia nie ma poczucia humoru, jeżeli chodzi o dezercję. To tylko kwestia czasu, zanim tu wrócą. Powinieneś zdobyć inne ubrania, aby nie rozpoznali Cię od razu.
- Załatwione: Rekrutacja [1105] (Gra życia)
- Pokonaj Kapral
Ojciec jest w poważnych kłopotach. Pożyczył sporo pieniędzy od Bena Starka, aby wziąć udział w grze w pokera o wysokie stawki. Chyba nie muszę Ci mówić jak to się skończyło. Ojciec wszystko stracił i ma wysoki dług wobec Bena Starka! Słyszałem, że Ben potrafi być bardzo niebezpieczny, jeżeli chodzi o długi. Dobra wiadomość to taka, że akceptuje także złoto jako formę zapłaty, gdyż wie, że nie będziemy mogli zebrać gotówki wystarczająco szybko.
brak
Dziś jest nasz szczęśliwy dzień. Mamy więcej złota niż potrzeba, aby uregulować długi ojca wobec Bena. Myślę, że zostanie nam trochę złota, które będziemy mogli wymienić na kilka dolarów. Myślę, że Maria ma dla ciebie zadanie.
- Załatwione: Dezercja, część 1 [1106] (Gra życia)
- Wydobycie złota (30 minut)
Dzień dobry {PLAYER_NAME}. Mam dla Ciebie pracę, jesteś zainteresowany?Słyszałem, że Anna znalazła złoto w dole rzeczki. Chciałbym uszczknąć coś z tego tortu, zanim ruszy gorączka złota. Nie mogę się stąd wyrwać póki co, więc proszę cię o ustanowienie prawa własności dla mnie.
brak
Dziękuję Ci {PLAYER_NAME}. Oto Twoja zapłata. A może wolisz ten kapelusz? Sama go zrobiłam, ale nie podoba mi się ten kolor.
- Załatwione: Dług z gry [1107] (Gra życia)
- Ustanowienie prawa własności (1 godzina)
Gdzie byłeś? W domu czeka na Ciebie dużo pracy. Ojciec chce, zbudować nową szopę. Wygląda na to, że ta straszna gra w pokera, bardzo go odmieniła. Myślę, że zdaje sobie sprawę, że musi to jakoś wynagrodzić. Na pewno się ucieszy, jeżeli pomożesz mu ściąć drzewa.
brak
Widziałeś kiedyś ojca tak szczęśliwego? Wygląda na to, że Ty także się dobrze bawiłeś. Czuję, że jesteśmy prawdziwą rodziną. Dawno tak nie było.
- Załatwione: Kawałek ciasta [1108] (Gra życia)
- Tartak (2 godziny)
Wydawcy gazety się o Ciebie pytali. Byli tak zadowoleni z Twojej pracy jako sprzedawca gazet, że chcą Cię zatrudnić abyś im pomagał drukować gazety. Niezły awans! A Ty chciałeś być rewolwerowcem. Dobrze, że wybiłeś sobie z głowy te głupoty.
brak
Jeżeli dalej będziesz tak pracował, to niebawem zostaniesz redaktorem wydania. Zauważyłam kiedyś takie buty i musiałam Ci je kupić. Przy takiej pracy, musisz dbać o wygląd.
- Załatwione: Powrót do normalności [1109] (Gra życia)
- Drukowanie gazet (1 godzina)
Widzisz tego Sierżanta przy beczce z deszczówką? On cię obserwuje od jakiegoś czasu… kolesie z wojska naprawdę się tobą interesują.
brak
Nie sądzę aby to był dobry pomysł wstąpić do armii…
- Załatwione: Kariera [1110] (Gra życia)
- Pokonaj Sierżant
Matka chce uszyć nowe zasłony. Trzy kawałki materiału powinny wystarczyć. Czy to nie świetne? Jeszcze parę dni temu myśleliśmy że stracimy dom, a teraz mamy dość pieniędzy żeby go upiększać.
brak
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Z nowymi zasłonami wygląda bardziej przytulnie. Matka chce teraz zrobić ornament z resztek materiału. Możesz wybrać kolor.
- Załatwione: Dezercja, część 2 [1111] (Gra życia)
{PLAYER_NAME}, muszę Ci coś powiedzieć. Ben Stark był tu wczoraj ze swoimi ludźmi z Domu Wschodzącego Słońca. Coś planują, imię Twojego ojca padło kilka razy w rozmowie. W Domu jest tajne spotkanie, o 16:00. Może powinieneś się tam udać...
Dom Wschodzącego Słońca jest oznaczony na minimapie białą kropką (zleceniodawca). Szukaj go w południowo zachodniej części mapy.
Dzięki Bogu… żyjesz! Twojemu ojcu też nic nie jest? Uciekliście z paszczy lwa. Ben Stark myśli, że może robić co mu się podoba. Prawdopodobnie ma rację. Musicie się na jakiś czas ukryć. W Saloonie jest mały pokój, gdzie mogę was ukryć na trochę. Weź te noże, mogą Ci się przydać. Idź porozmawiać z moją siostrą.
- Załatwione: Nie ma jak w domu [1112] (Gra życia)
- Załatwione: Jaskinia lwa [1117] (Gra życia)
Ben Stark: Kogo my tu mamy? Im późniejsza pora, tym ciekawsi goście… Gramy tu sobie miła partyjkę pokera. Twój ojciec jest gościem honorowym, ale jak do tej pory szczęście mu nie sprzyjało. Jesteś tu aby go zabrać do domu?...Eh, nieważne bo właśnie przegrał wasz dom. Ale może znajdziecie przytulne miejsce w stodole. Hahaha! Może chcesz się do nas przyłączyć! Wpisowe to 1000$.
brak
Ben Stark: Szacunek! Wygrałeś z powrotem swój dom i dodatkowo jestem ci winny ponad 10000$. Jest jednak mały haczyk. Oboje nie wyjdziecie stąd żywi a nagrodą specjalną są dwie trumny! Wybaczcie… nie lubię widoku krwi… Pozbyć się ich obu chłopaki!
- To zadanie jest dostępne jedynie od godziny 16:00 do godziny 23:59.
- Przyjmij: Dom Wschodzącego Słońca [1113] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
Mick: Zasmakujesz mojego noża a później podam cię zamiast indyka na Święto Dziękczynienia!
brak
Mick: Jeff, pomóż mi...
- Załatwione: Pełna chata [1114] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
- Pokonaj Mick
Jeff: Czekaj… Strzelę ci dokładnie między oczy!
brak
Jeff:Scott… Czemu tak stoisz, zrób coś!
- Załatwione: Nożowa rozprawa [1115] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
- Pokonaj Jeff
Scott:Mick… Jeff? Czemu leżycie na podłodze? Co zrobiłeś mojemu bratu? Zaraz zapoznam cię z moją maczetą. Odetnę ci ręce.
brak
Scott Nie zapomnimy tego, nawet o tym nie myśl. Nie ujdzie ci to na sucho.
- Załatwione: Pomiędzy oczy [1116] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
- Pokonaj Scott
Twoje oczy są pełne złości. Ale nie mówię, że to źle. Ben Stark i jego ludzie panoszą się po całym mieście. Wygląda na to, że wpakowałeś się w coś wielkiego. Nie wiedziałam dokładnie jak bardzo silny jest Ben Stark. Zawsze myślałam, że jest pospolitym przestępcą, żerującym na naszym ojcu, ale wygląda na to, że on praktycznie decyduje o wszystkim co się dzieje. Będziesz musiał się z nim zmierzyć… i będziesz potrzebował wielu trumien.
brak
Nie chcę cię narażać na niebezpieczeństwo, ale walka z Benem Starkiem, to najprawdopodobniej twoje przeznaczenie. Ktoś i tak musi to zrobić. Wszyscy w mieście wyglądają na zastraszonych przez niego i jego ludzi. Czas z tym skończyć. Zebrałam wszystkie swoje oszczędności i chcę abyś je wziął. Nie ma tego wiele, ale to wszystko co mam i nie wiem jak poza tym mogłabym ci pomóc.
- Załatwione: Dom Wschodzącego Słońca [1113] (Gra życia)
- Budowa trumien (4 godziny)
Ten porucznik przy barze co chwilę zerka to na kawałek papieru, to z powrotem na Ciebie. Czy to nakaz zatrzymania? Uważaj, wstaje i idzie w tą stronę...
brak
Jeśli to dalej tak pójdzie armia niedługo wyśle za Tobą Generała.
- Załatwione: Moc gniewu [1118] (Gra życia)
- Pokonaj Porucznik
Zazwyczaj trzymam się z dala od cudzych spraw, ale ostatniej nocy miałem dziwny sen. Wzgórza i rzeki stały w ogniu, a samotny wilk chodził wśród płomieni. Ty jesteś wilkiem i jesteś w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Pomogę Ci w walce przeciwko Benowi Starkowi. Biali są bardzo zdecydowani, ale ślepi na szczegóły. Przejdźmy się razem i poznajmy lepiej okolicę.
brak
Jak widzisz, ludzie Bena Starka są wszędzie. Walka z nimi nie byłaby najlepszym pomysłem. Lepiej walczyć z tym, co czyni ich silnymi. Tym czymś są Ben Stark i "Dom Wschodzącego Słońca". Ten grot strzały pomoże Ci w Twoim zadaniu. Och, Anna nas obserwuje.
- Załatwione: Dezercja, część 3 [1119] (Gra życia)
- Eksploracja kontynentu (8 godzin)
Wiem że coś knujesz... Coś się zmieniło od Twojej ostatniej rozmowy z Waupee... Dalej, mów o co chodzi, {PLAYER_NAME}!
brak
Dynamit! Będą piękne fajerwerki gdy "Dom Wschodzącego Słońca" wyleci w powietrze.
- Załatwione: Sen Waupee [1120] (Gra życia)
Tylko upewnij się, że nikt Cię nie zobaczy jak będziesz podkładał dynamit.
Dom Wschodzącego Słońca jest oznaczony na minimapie białą kropką (zleceniodawca). Szukaj go w południowo zachodniej części mapy.
Wybuch było słuchać aż tutaj, taki głośny, że aż farba posypała nam się na głowy. Mam nadzieję, że odciśnie się to na ciemnych interesach Bena Starka. Masz trochę krwi na ubraniu, powinieneś się przebrać.
- Załatwione: Wybuchowy pomysł [1121] (Gra życia)
- Załatwione: Zarys pracy [1124] (Gra życia)
Strażnik: Kto tam?
brak
Strażnik:Poża... łujesz... tego...
- Przyjmij: Zemsta [1122] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
- Pokonaj Strażnik
Dynamit wydaje się zimny w Twoich dłoniach. Powietrze jest czyste i spokojne, a Ty szukasz dobrego miejsca do przymocowania tego.
brak
BOOOM! Szczątki powoli spadają, a kula dymu unosi się w powietrze. Dom Wschodzącego Słońca został prawie całkowicie zniszczony. Wszyscy, którzy byli w budynku, będą przynajmniej narzekać na ból ucha przez parę dni. Para butów została wyrzucona wybuchem na środek ulicy.
- Załatwione: Incydent [1123] (Gra życia)
- Idź do Dom Wschodzącego Słońca
Ben Stark zniknął. Nikt też nie widział żadnego z jego ludzi. Ale niebezpieczeństwo nie minęło. W ruinach Wschodzącego Słońca nie znaleziono ani jednego ciała. Ktoś musiał ich ostrzec w ostatniej chwili. Udam się polować na bizony z moimi ludźmi na parę dni. Spotkał Cię zaszczyt udzielenia nam towarzystwa. Bizon to dumne zwierzę, polowanie wzmocni Twoje zmysły.
brak
Masz bardzo spokojną rękę. Moi ludzie dziękują Ci za pomoc w polowaniu. Niech Manitu będzie z Tobą i Twoją rodziną.
- Załatwione: Zemsta [1122] (Gra życia)
- Polowanie na bizony (10 godzin)
{PLAYER_NAME}, stoi za Tobą facet w mundurze. Bynajmniej nie wygląda przyjaźnie i nie wydaje mi się, że to dlatego, że nie smakowała mu whiskey od Henrego.
brak
Praca w armii jest bardzo pewna. Musisz to przyznać.
- Załatwione: Polowanie na bizony [1125] (Gra życia)
- Pokonaj Kapitan
Mam dobre wieści. Kilku ludzi Bena Starka poddało mi się dzisiaj. Pewien jestem, że spodoba Ci się praca strażnika więziennego. Upewnij się, że znowu nie znikną. Wygląda na to, że zniszczenie "Wschodzącego Słońca" zniszczyło też gang.
brak
Podstępne szuje... Wykiwali nas! Nie było Cię ledwie dwie godziny, a miasto zamieniło się w piekło. Ben Stark i jego ludzie przyjechali, zaczęli strzelać i zniknęli zanim ktokolwiek zorientował się co robić. Twoja siostra Anna była bardzo dzielna. Próbowaliśmy utrzymać saloon, ale została postrzelona. Doktor już się nią zajął, nie jest z nią za dobrze, ale mówił że wyjdzie z tego. Miała sporo szczęścia, kula o włos minęła jej serce. Zabrano ją do szpitala. Ale obawiam się, że Ben Stark wróci. I tym razem na pewno weźmie wszystkich swoich ludzi. Nie damy się tak łatwo. Większość ludzi w mieście powiedziała już, że chętnie się przyłączy. Nie mógłbyś wprowadzić nieco dyscypliny w tę grupkę? Zrobię Cię moim zastępcą na tę okazję. Weź ten kapelusz żeby wiedzieli, że mają Cię traktować poważnie.
- Załatwione: Dezercja, część 4 [1126] (Gra życia)
- Strażnik więzienia (10 godzin)
Moi ludzie pomogą Ci walczyć z Benem Starkiem. Jego banda wystrzelała dla skór wiele bawołów. Mięso ich nie interesuje, więc zwyczajnie je zostawiają. Moi ludzie nie mogę znosić takiego marnotrawstwa. Powinieneś pogadać z wodzem mojego plemienia o warunkach sojuszu.
brak
Moi ludzie pomogą Ci w Twej misji. Wykopaliśmy topór wojenny.
- Załatwione: Odwrócenie uwagi [1127] (Gra życia)
- Handlowanie z Indianami (2 godziny)
To szaleństwo! Siedzimy w tym mieście i czekamy aż nas wystrzelają. Nie wydaje mi się, żeby to miała być honorowa śmierć. Wolę żyć, jak długo się da i wyjechać stąd, jak szybko się da. Banda Bena Starka nie zna litości, będą się mścić za to, że się postawiliśmy. W stajni są dwa szybkie konie, możemy na nich uciec i wrócić, gdy to wszystko będzie historią.
W tym momencie musisz wybrać jedną z trzech możliwości. Raz podjętej decyzji nie można cofnąć. Posłuchaj uważnie co szeryf i Anna mają ci do powiedzenia zanim zakończysz zadanie.
Każdy jest kowalem swego losu. W tym, że widzisz to tak samo widać Twój zdrowy rozsądek.
- Załatwione: Niespodziewana pomoc [1128] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Nakrycie na kark [1130] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Boska ścieżka [1131] (Gra życia)
Widzisz tą chmurę kurzu na horyzoncie? To oni! Jadą! Tym razem jesteśmy przygotowani. Waupee obstawia północny wjazd razem ze swymi wojownikami. Ja zajmę się wschodnią częścią wspólnie z kilkoma ludźmi z miasta. Ty stań od zachodu, przy kościele. Wątpliwe, by mieli pójść tamtą drogą, teren jest tam bardzo trudny. Żadnych wymówek! Obiecałem Twojej matce, że nie wystawię Cię na niebezpieczeństwo. Dość już zrobiłeś.
W tym momencie musisz wybrać jedną z trzech możliwości. Raz podjętej decyzji nie można cofnąć. Posłuchaj uważnie co Maria i Anna mają ci do powiedzenia zanim zakończysz zadanie.
Dzięki Bogu... Żyjesz! Jakbyś nie rozprawił się ze Starkiem to wszystko źle by się dla nas skończyło, zaszliby nas od tyłu. Szybko zobaczyli, że mamy o wiele lepszą pozycję i podjęli walkę już po pierwszych strzałach. Ale co to straszna broń, którą miał Ben Stark? Mam nadzieję że nigdy jej nie wycelujesz w niewinnego.
- Załatwione: Niespodziewana pomoc [1128] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Zdrowy rozsądek [1129] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Boska ścieżka [1131] (Gra życia)
- Pokonaj Ben Stark
{PLAYER_NAME}! Miło mi znów Cię widzieć. Było ciemno przez długi czas, ale to jasne światełko zdawało się ściągać mnie do tego. Jednak coś mnie zatrzymywało, potem obudziłam się w szpitalu. Widać Bóg ma co do mnie inne plany. Ma tu dla mnie... dla nas, ważne zadanie. Za długo ja i Ty byliśmy wodzeni nienawiścią. Czas rozgłaszać nowinę o miłości. Mam nadzieję, że mi pomożesz?
W tym momencie musisz wybrać jedną z trzech możliwości. Raz podjętej decyzji nie można cofnąć. Posłuchaj uważnie co Maria i szeryf mają ci do powiedzenia zanim zakończysz zadanie.
Matka jest z Ciebie bardzo dumna. Twój pozytywny wpływ na ojca pozwolił mu odmienić swoje życie, przestać pić i uprawiać hazard. Nawet chodzi do kościoła co niedzielę. Alleluja!
- Załatwione: Niespodziewana pomoc [1128] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Zdrowy rozsądek [1129] (Gra życia)
- Niezałatwiony: Nakrycie na kark [1130] (Gra życia)
- Misjonarze (10 godzin)
Dzisiejszego ranka rozmawiałam z bardzo miłym pułkownikiem. Powiedział, że nie chce dłużej tracić czasu wysyłając za Tobą ludzi. Potrzebuje ich do ważniejszych zadań. Chciałabym z Tobą pogadać i wyjaśnić w końcu sprawę Twojej dezercji. Dowiedziałam się też, że jest namiętnym palaczem. Przyniesienie mu dobrego cygara może wprawić go w dobry nastrój.
brak
Czy nie mówiłam że Pułkownik jest miłym człowiekiem i możesz z nim porozmawiać? On szanuje Twoją wolność i wie, że jest dla Ciebie ważniejsza od służby. A w sumie, czy nie obaj walczycie o wolność?
- Załatwione: Zdrowy rozsądek [1129] (Gra życia)
Dzisiejszego ranka rozmawiałam z bardzo miłym pułkownikiem. Powiedział, że nie chce dłużej tracić czasu wysyłając za Tobą ludzi. Potrzebuje ich do ważniejszych zadań. Chciałabym z Tobą pogadać i wyjaśnić w końcu sprawę Twojej dezercji. Dowiedziałam się też, że jest namiętnym palaczem. Przyniesienie mu dobrego cygara może wprawić go w dobry nastrój.
brak
Czy nie mówiłam że Pułkownik jest miłym człowiekiem i możesz z nim porozmawiać? On szanuje Twoją wolność i wie, że jest dla Ciebie ważniejsza od służby. A w sumie, czy nie obaj walczycie o wolność?
- Załatwione: Nakrycie na kark [1130] (Gra życia)
Dzisiejszego ranka rozmawiałam z bardzo miłym pułkownikiem. Powiedział, że nie chce dłużej tracić czasu wysyłając za Tobą ludzi. Potrzebuje ich do ważniejszych zadań. Chciałabym z Tobą pogadać i wyjaśnić w końcu sprawę Twojej dezercji. Dowiedziałam się też, że jest namiętnym palaczem. Przyniesienie mu dobrego cygara może wprawić go w dobry nastrój.
brak
Czy nie mówiłam że Pułkownik jest miłym człowiekiem i możesz z nim porozmawiać? On szanuje Twoją wolność i wie, że jest dla Ciebie ważniejsza od służby. A w sumie, czy nie obaj walczycie o wolność?
- Załatwione: Boska ścieżka [1131] (Gra życia)
List, który dostałeś od pułkownika. Były w nim papiery Twojego zwolnienia. Osobiście przekaże je generałowi Grantowi. Jesteś teraz wolnym człowiekiem.
brak
Powodzenia.
Pora się zbierać, jestem pewna, że jeszcze się zobaczymy.
Wybierz zadanie z listy aby wyświetlić szczegóły.